wtorek, 17 kwietnia 2012

po domowemu.

efekty choroby:

 2 PRAWIE identyczne plakaty to nie problem :D
w końcu WSZYSCY <3


 dywan, który mnie w końcu zabije. światłość. prawda wyszła na jaw!


zabiłem staruszkę...


 mmm.... na gorsze czasy... na zawsze.

 zasada zakładki.


 wakacji wspomnienie...



po co spać, jak można do 3 nad ranem obwijać ramkę nitką?!


tęskne wyłapywanie promieni słońca zza okna...



 dzięki...

3 komentarze:

  1. no to widać, że się Pani nie nudziło, świetne ujęcia ! ach i ciokolada <3 lecz co Cię nakłoniło do obwijania tej ramki? O.o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiedziałam jak zawiesić w niej głowę jelonka i to część rozwiązania tego strasznego problemu. w połowie doszłam do wniosku, że to całkowicie bez sensu, ale to niesamowicie wciągające, więc skończyłam, jak skończyła się szpulka. witaj w świecie katarzyny i jej pokrętnej nielogiki! <3

      Usuń