poniedziałek, 19 marca 2012

smienowe bieszczady zimnem wieją

z ferii, pierwsza część.
zenitoskie za chwilę. 

 cisna - jedna ulica, 4 sklepy

 "stok" w kalnicy









wycieczka do chatchatynki:

koniec drogi w połowie drogi.

widok choć ładny. kiedyś stamtąd ci zamacham

niedroga.

beznodzy. jedna myśl: gorąca herbata!

doczołgawszy się.

schody.

wodolód...

czerpanie.

gotowanie

herbatka ze śniegu. bieszczady witają.

5 komentarzy:

  1. O jejku, byłam w Bieszczadach raz i chętnie pojechałabym jeszcze raz ! Śliczne zdjęcia ze smieny, moje wyszły nieco gorsze ^^'
    Pozdrawiam ciepło !

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj mnie się bardzo tu podoba i cieszę się, że Ci jakąś radość w życiu takim drobiazgiem :) to bardzo miłe uczucie :) Cieszę się również że podobają się Tobie moje kadry, aczkolwiek są to zwykłe codzienności , coś więcej dla mnie znaczące :)
    Pozdrawiam i z przyjemnością zagoszczę pod każdym twym postem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję, cuda prawdziwe z tej smenki wychodzą^^

    OdpowiedzUsuń
  4. zdjęcia przyjemne dla oka ale hej hej mamy wiosnę ! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dżem, Perfect (gdy jeszcze Hołdys tworzył fajne texty xD, Cz.Niemen, Grechuta :) To chyba tyle :) jejku chętnie bym zobaczyła te Twoje dzieła :D

    OdpowiedzUsuń