piątek, 1 lipca 2011

& blissful breakfast

przedgrasowaniem wprawki


 Franciszek jaśnie oświecony

 kolacja o 2 wieczorem, dziurawe żołądki i płuca Chopina.


 mały śpioch ^^


 śniadanie na tarasie <3


 RUN!


omnomnomnom  

chimera. jak jeszcze nie chcieli nas wyrzucić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz